Czas START!

Od pomysłu do realizacji dzieliła nas bardzo niedługa droga.
Ogarnięcie wolnego tygodnia, zdobycie biletów autokarowych i ubezpieczenia,uzupełnienie braków w sprzęcie asekuracyjnym, przypomnienie i ułożenie sobie w głowie wiadomości zdobytych na kursach górskich na temat ratownictwa i autoratownictwa lodowcowego oraz poruszania się w terenie lodowcowym.
Najtrudniejszym zadaniem ze wszystkich było zapakowanie olbrzymich plecaków.

Na samym początku ustaliliśmy, że ma być to wyjazd niskobudżetowy, więc głównymi punktami gdzie będziemy nocować są alpejskie schrony i miejsca w których można rozbić namiot.

Przed nami jeszcze tylko 19-godzinna podróż autokarem.

CORAZ BLIŻEJ CHMUR! :)